Podróże w akwareli Michała Suffczyńskiego

Malarstwo akwarelowe Michała Suffczyńskiego jest zapisem obserwacji natury rzeczy. Dostrzeżeniem niuansów kolorystycznych, wrażeniowości czy nastroju. Biegłość ręki działa w doskonałej korelacji z okiem malarza w sposób, który zaskakuje. Decyzje za którymi idą pociągnięcia pędzla, uwieczniają motywy, które artysta poznał bezpośrednio. Czy to malarstwo jest gloryfikacją zastanego świata? Hołdem skierowanym ku naturze i kulturze? Wyrazistość i precyzja mogą właśnie o tym świadczyć.                    

Podróże w akwareli nie zwracają koniecznie uwagi na kraje, w których zostały stworzone. Błędem jest też postrzegać te prace przez pryzmat tego, czy są one tworzone na bazie natury, czy fotografii. Powód tego jest jeden. Liczy się wrażliwość i niuanse, które zostały tutaj uchwycone. Tu najważniejsze jest samo malarstwo.        
Malowanie jest jak mówienie. Potrzeba widzieć by móc coś opisać. Potrzeba czuć. Potrzeba się otworzyć i przyjąć to co się odkryło, a potem ubrać to w kadr. Będąc otwartym dalej obserwować, do momentu, w którym obraz zyska swój kształt zamknięty.    

Akwarele Michała Suffczyńskiego, po zwróceniu na nie uwagi zatrzymują w miejscu. Przypominają, że gdziekolwiek jesteśmy, świat jest właśnie taki. W efekcie te prace zachęcają do głębszego dostrzeżenia otaczającego świata. Zachęcają do wyczucia Genus Loci – ducha miejsca.    

Patrząc na obrazy artysty, możemy zauważyć na wystawie dwa nurty. Pierwszy dotyczy architektury, drugi samej natury. To, co różni od siebie te dwa kierunki to nastrój, wrażenie. Malarstwo architektoniczne – w tej swojej strukturalnej i wręcz zmechanizowanej formie zostaje w innych pracach złagodzone większą naturalnością. Jednakże to obrazy pejzażowe, najmocniej uwidaczniają swobodę i kunszt.  Zestawienie miast / budynków z naturą jest jak połączenie ustrukturyzowanego poczucia bezpieczeństwa z niepoddającą się okiełznaniu naturze, która poprzez swoją dziewiczość kryje w sobie magię utkaną ze światła. Tam, gdzie artysta dostrzega światło, tam prace zyskują coś ponadczasowego.

W naturze, mamy do czynienia każdorazowo z przemijającymi zjawiskami. W jednym momencie widzimy światło które przeświecając przez drzewa, nadaje scenerii inny wymiar,  by po chwili zniknąć za chmurami i już nie wrócić. Moment, w którym to dostrzeżemy, jest momentem decydującym, ponieważ światło dostrzegalne w obrazach pejzażowych to uświadomienie sobie świetlistego centrum, tzw. duchowej siły. Nic więc dziwnego, że pejzaż przez wieki jest postrzegany jako sacrum.

Jak powiedział Mircei Eliady: „Faktyczne miejsce nigdy nie jest przez człowieka >>wybrane<< człowiek je tylko >>odkrywa<<; jedynym ze sposobów odszukania miejsc świętych jest tzw. orientatio" (Juan E. Cirlot, Słownik symboli, wydawnictwo Znak, Kraków 2000 r.  str. 305)

Żeby to wytłumaczyć inaczej, przypomnijmy jeszcze słowa Geothego, że "to, co wewnątrz jest również na zewnątrz". 

Michał Suffczyński

Absolwent Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej i Faculty of Architecture University of Detroit Mercy. Stypendysta Fondazione Residenza Universitaria Internazionale  (Rzym, 1990) I Rządu Republiki Włoch (Perugia 1991, Siena 1997). Uczestnik wymiany akademickiej między Wydziałami Architektury Politechniki Warszawskiej  i University of Detroit Mercy, gdzie następnie wykładał komunikację wizualną. Obecnie adiunkt w Pracowni Rysunku, Malarstwa i Rzeżby  na Wydziale Architektury P.W.  Doktorat „ Rysunek strukturalny w prezentacji przestrzeni architektonicznej” otrzymał nagrodę Ministra Infrastruktury.

Twórca ilustracji  w  rysunku  odręcznym i akwareli  dla mediów, agencji reklamowych, zespołów architektonicznych i kolekcji prywatnych. Autor panoram współczesnej Warszawy dla Cushman&Wakefield  i Zamku Królewskiego w Warszawie. Członek  i współzałożyciel Stowarzyszenia Akwarelistów Polskich . Uczestnik międzynarodowych warsztatów urbanistycznych w Brukseli, Kairze, Berlinie, Bukareszcie i Sankt Petersburgu (we współpracy z Duany Plater Zyberk Co. I MAU Urbanism and Architecture). Wystawiał swoje obrazy i prowadził warsztaty z malowania akwarelą i plenery w Polsce, Szwecji, Norwegii, Hiszpanii, Chinach, Wietnamie, Tajwanie, USA i Australii. Członek IMWA /International Masters of Watercolour Alliance, instruktor malowania akwarelą  w New Masters Academy, USA.